Już wkrótce nastanie prawo i sprawiedliwość

Autor: Wydawnictwo Portal Redaktor: S_p_i_d_e_r

Dodane: 14-04-2011 16:20 ()


{obrazek http://www.wydawnictwoportal.pl/wp-content/uploads/2011/04/neuro_ikonka.png} „Prawo i sprawiedliwość”, najnowszy neuroshimowy dodatek, zmierza raźno do finiszu. Po serii materiałów w Gwiezdnych Piratach pora zaprezentować pierwszy z tekstów przybliżających ten suplement. Zapraszamy do lektury  pamiętnika z cyklu „Odgłosy z kuźni”.

 

Na początku była prelekcja Neurocide’a pod tytułem „Prawo i sprawiedliwość w Neuroshimie”. Neuro opowiadał o co ciekawszych zboczeniach na punkcie prawa, o osobliwych lokacjach i znanych z dzisiejszych Stanów precedensach raczej rodem z księgi humoru niż z kodeksu karnego.

Potem pojawił się pomysł na powrót małych dodatków do Neuroshimy w nowej odsłonie i podczas burzy mózgów zaproponowałem suplementy poświęcone wąskiemu, ale charakterystycznemu wycinkowi Neuroshimy, tematowi, który przyniesie fajne materiały i zapewni ładnych parę neuroshimowych sesji. Padło pytanie – „To od czego zaczynamy”? Chwila konsternacji…

Prawo w świecie NS. To jest to! Napiszmy o tych wszystkich porąbanych przepisach, o których mówił Neuro. Dołóżmy do tego zasady dla stróżów prawa, grywalne motywy, zahaczki i sposoby na rozwinięcie postaci. Ale nie róbmy z tego professionbooka dla szeryfów, niech to będzie coś dużo szerszego. Przecież jest też druga strona medalu: wszyscy ci, którzy mają prawo tam, gdzie promieniowanie nie dociera. Opowiedzmy o neuroshimowych przekrętach, o wyzwaniach stojących przed bandziorami z chrapką na prawdziwą sławę, dajmy graczom nowe cele do zdobycia!

Rozesłałem rozpiskę do naszych współpracowników, równocześnie ruszając w konwentową trasę z PISowymi prelekcjami: „Prawo i sprawiedliwość” kontra „Źli chłopcy w Neuroshimie”. Otrzaskiwaliśmy pomysły, dyskutowaliśmy z fanami, koncepcja dojrzewała.

Projekt potrzebował jeszcze więcej paliwa, i to paliwo dostarczył nam Matti wprost spod wschodniej granicy. Przysłał materiał o układach. Widzicie – w zrujnowanych Stanach odchodzą jazdy, o jakich nie śniło się twórcom teorii spiskowych. Tam, gdzie powinna być jedna, połączona w boju ludzkość, robi się przekręty, tajne układy, przegięcia i naruszenia prawa, a wszystko w imię gambli i władzy. Są spiski, są układy, jest wysyp grup trzymających władzę. Przeczytałem materiał, zerknąłem na resztę i zamruczałem z satysfakcji. Oto koncepcja naszej książki pod tytułem „Prawo i sprawiedliwość” została domknięta.

Oczekujcie masy grywalnego materiału. Oczekujcie zabawy w postapo-policjantów i neurozłodziei. Oczekujcie nowych narzędzi do tworzenia i rozwoju postaci graczy i potężnej dawki kłopotów, prób i wyzwań, które tym postaciom zaserwuje Mistrz Gry. Pigułka o nazwie „Prawo i sprawiedliwość” właśnie kończy się rafinować – jeszcze w kwietniu trafi do druku.

Rafał Szyma

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...