Guns & bullets

Autor: Michał "Selekcja" Świerad Redaktor: Siman

Dodane: 18-02-2007 18:57 ()


Oszczep przeciwpancerny

Jak pierwszy raz zobaczyłem tą broń w akcji nie mogłem wprost uwierzyć własnym oczom. Jakiś facet zrobił oszczep z głowicą kumulacyjną i silnikiem rakietowym. Powstała jedna z najdziwniejszych broni jakie widziała ludzkość. Pomysł szybko chwycił i teraz jest to już częsty widok na froncie. Sposób użycia jest prosty. Łapiesz oszczep tuż za zawleczką tak, by dłonią ściskać łyżkę. Wyjmujesz zawleczkę celujesz i rzucasz. W chwili gdy oszczep wylatuje ci z dłoni odskakuje łycha, a sekundę później uruchamia się silnik rakietowy i oszczep mknie do celu. W teorii wszystko wygląda fajnie, ale gorzej z praktyką. Po pierwsze szybki zapłon silnika powoduje, że przez chwilę stoisz w strumieniu rozgrzanych gazów wylotowych z dyszy więc albo będziesz miał na sobie ognioodporne wdzianko wraz z maską na twarz i goglami albo obsmaży cię na chrupko. Po drugie zasięg jest mizerny, a celność kiepska. Jednak z drugiej strony lepsze to niż biec do maszyny i przyczepiać na niej ładunek kumulacyjny taśmą samoprzylepną, nie? Po trafieniu efekty też bywają różne, bo wszędzie ludziska pakują inne głowice ale generalnie efekt jest podobny do trafienia M72 LAW.

  • Cena: 40 Gambli

  • Dostępność: Mała

  • Cechy: Niecelny +10 %, Mały zasięg (jak Pistolety)

 

 

Kel-Tec RFB (Obrażenia: Ciężkie, Punkty przebicia: 2)

Firma Kel-Tec była znana z tego że produkowała pistolety które można było połamać gołymi rękami i karabiny o dziwacznych kształtach. Nikt nie brał ich na poważnie, a ich produkty kupowali tylko ci których nie stać było na nic lepszego. W końcu grupa konstruktorów tej firmy się wkurzyła i zamknęli się w swojej fabryce na kilka miesięcy. Gdy wyszli trzymali w rękach RFB, a ludziom kopary opadły ze zdziwienia. To była prawdziwa rewelacja. Porządne tworzywa sztuczn,e dzięki czemu broń jest lekka. Układ bull-pup, dzięki któremu broń jest krótka i niezwykle poręczna. Niezawodny układ zasilania wyrzucający wystrzelone łuski przez otwór z przodu broni, co natychmiast doceni każdy kto kiedykolwiek stał w deszczu gorących łusek wystrzelonych z broni kumpla stojącego obok.

Wyprodukowano trzy wersje z lufą o długości 45 , 60 i 80 cm . W tej pierwszej wersji to wymarzona broń do walki w małych pomieszczeniach jak np. kanały. Z najkrótszą lufą mierzy jedynie 65 cm długości, a z najdłuższą jedynie metr. Przy czym weź pod uwagę, że 80 cm lufa to o 15 cm więcej niż oferuje PSG-1. Pociski kal. 7.62x51 wylatują z niej z prędkością nieosiągalna dla jakiejkolwiek innej broni tego kalibru. Wraz z możliwością podczepienia dwójnogu i górną szyną montażową pozwalającą na dołączenie celownika optycznego, czyni to z niej świetną broń dla strzelca wyborowego. Przy tych wszystkich zaletach broń nie stała się hitem, a jedynie sporym sukcesem z jednego prostego powodu. W wersji z najdłuższą lufą kosztowała trzy razy więcej niż M-16. Jeśli tylko będziesz miał możliwość kupić jeden egzemplarz zrób to natychmiast bez względu na cenę. Naprawdę warto.

  • Cena: 110 gambli

  • Dostępność: 10%

     

  • Amunicja: 7.62x51 mm

  • Poj. Magazynka: 10/20

  • Reguły specjalne: Celny (-10%, tylko w wersji z najdłuższą lufą), niezawodny (feralny rzut na zacięcie 18 i więcej)

 

 

Anzio 20mm (Obrażenia: Krytyczne, Punkty przebicia: 0/3, Wymagana Budowa: 16)

Wiele lat przed wybuchem wojny z maszynami w Stanach musiało żyć kilku gości którym ktoś nieźle zalazł za skórę. Nie chcieli gościa po prostu zabić, a rozchlapać w promieniu paru metrów. Nie widzę innego wytłumaczenia dla powstania tej broni. Wyobraź sobie, że goście postanowili zrobić działko snajperskie strzelające amunicją 20x102mm. Taką samą, jak działka pokładowe w myśliwcach. Pocisk tego kalibru waży 101 gram i pędzi do celu z prędkością 1030 m/s. Daje mu to energię wylotową trzy razy większą niż .50 BMG. Żeby umożliwić strzelanie tym pociskiem stworzono wyjątkową broń. Powstało ważące 60 kg monstrum długie na 180 cm . Dzięki tej masie i hamulcowi wylotowemu wielkiemu jak cegła odrzut jest całkiem znośny. Prawdziwy problem to huk i podmuch gazów wylotowych. Bez ochraniaczy na uszach nie da się strzelać bo od razu tracisz słuch, a gazy wylotowe wznoszą tumany pyłu więc z daleka widać skąd strzelasz. Do transportu broń rozkłada się na dwa elementy: łoże i lufę. Jedno niesiesz ty, a drugie twój kumpel. Z amunicją sprawa jest taka, że albo nie masz jej wcale albo całe mnóstwo. Można ją znaleźć niemal tylko w arsenałach Sił Powietrznych albo we wrakach samolotów myśliwskich i wówczas jest jej więcej niż da się unieść. W innych miejscach jest praktycznie niespotykana, a jeśli już to w minimalnych ilościach. Kolejny problem polega na tym, że ten kaliber nigdy nie był pomyślany jako amunicja snajperska i dlatego nie jest zbyt celny. Ale jeśli masz kogoś, kogo mózg z chęcią widziałbyś rozmazany na ścianie, na dodatek z bezpiecznej odległości, dobrze jest mieć ten wynalazek pod ręką.

  • Cena: 300 gambli

  • Dostępność: 1%

     

  • Amunicja: 20x102 mm

  • Poj. Magazynka: 3 pociski

  • Reguły specjalne: Niecelny +10%

 

 

POCISKI

20mm ZAP - Skorupę tych pocisków wykonano z utwardzonej stali, a wypełniono mieszanką materiału wybuchowego i masy zapalającej pobudzaną przez zapalnik mechaniczny. Taki pocisk z 800 metrów przebija 9 mm płytę pancerną. Ale to dopiero początek. Zaraz za płytą następuje eksplozja pocisku i wewnątrz celu mknie chmura stalowych odłamków wymieszana z kawałkami płonącej masy zapalającej (te pociski mają 3 PP . Jeśli pocisk przebije pancerz celu ma 50% szans na zadanie dodatkowej rany krytycznej lub ciężkiej. Dodatkowo przy trafieniu w zbiornik paliwa lub inne elementy łatwopalne szansa na wybuch pożaru wynosi 90 %. Trafienie w nieopancerzony cel żywy powoduje że pocisk działa jak zwykła amunicja pełnopłaszczowa).

 

20mm PELE - Kolejny świetny wynalazek. Skorupę tego pocisku również wykonano z utwardzonej stali, ale zamiast ładunku wybuchowego rdzeń wypełniono miękkim aluminium. Przy trafieniu w cel siła bezwładności mocniej działa na rdzeń pocisku w związku z jego znacznie mniejszą gęstością. Powoduje to powstanie bardzo silnych naprężeń a w konsekwencji rozerwanie skorupy na odłamki. Dzięki temu że w pocisku nie ma materiału wybuchowego jest on bezpieczniejszy w transporcie ale za to trochę mniej skuteczny niż opisany powyżej (efekty takie same jak 20 mm ZAP, z tymże brak działania zapalającego ).

 

M53 API - Pociski przeciwpancerno zapalające. Najczęściej spotykana amunicja tego kalibru. Przednią część pocisku wypełniono masą zapalającą, a z tyłu umieszczono stalowy penetrator. Ma dobre właściwości przeciwpancerne ale nie oddziałuje na cel już tak skutecznie jak dwa poprzednio opisane pociski (trzy punkty przebicia i 90% szans na zapalenie substancji łatwopalnych).

 

M56 HEI - Te pociski to w zasadzie małe granaty. Eksplodują natychmiast po trafieniu w jakąkolwiek twardą przeszkodę. Do strzelania do celów opancerzonych to one się kompletnie nie nadają, za to pięknie niszczą wszystko co nie ma pancerza (50% szans na zadanie dodatkowej rany krytycznej lub ciężkiej celowi nieopancerzonemu i 90% szans na zapalenie substancji łatwopalnych. Dodatkowo w promieniu 2 metrów od miejsca trafienia każdy ma 50% szansy na trafienie odłamkiem).


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...