"Armada" tom 15: "Polowanie" - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 04-08-2013 21:43 ()


Nikt się chyba nie spodziewał, że autorzy „Armady” tak szybko podejmą decyzję o kontynuowaniu serii, zwłaszcza po oświadczeniu, że „Ostateczna rozgrywka” jest zwieńczeniem popularnego cyklu. Cieszy również postawa rodzimego wydawcy – Egmontu, który mimo ograniczenia frankofońskich tytułów w swojej ofercie, nie zaprzestał publikacji przygód Navis.

Ostatnie albumy „Armady” nie należały do najlepszych i zapewne odpowiedzialny za scenariusz Jean-David Morvan był świadomy, że główny pomysł na serię zaczął mu się rozchodzić w szwach. Misje bohaterów nie wystarczą, aby utrzymać odpowiednie napięcie, wzbudzić zainteresowanie potencjalnego czytelnika. Kolejne wyprawy Navis zazwyczaj kończyły się podobnie – ex-agentka nie pozostawiała potrzebujących bez pomocy, nawet kosztem własnych interesów.

Można powiedzieć, że „Polowanie” za bardzo nie odbiega od opisanego schematu, jednak historia w nim zawarta jest sprawnie opowiedziana, a autorzy powolutku, ale konsekwentnie zmierzają w kierunku poszukiwanych przez Navis odpowiedzi związanych z jej gatunkiem. Po opuszczeniu Armady bohaterowie chwytają się każdego zajęcia, aby tylko zarobić parę groszy. Kolejne zlecenie wydaje się dość nietypowe w porównaniu do dotychczasowych zadań. Navis wspólnie z przyjaciółmi musi pozbyć się groźnych zwierząt z asteroidy, której właściciel zamierza wybudować tam okazałą posiadłość. Navis godzi się, ale stawia trudne warunki. Zaczyna się polowanie, jednak kto tak naprawdę jest tu dzikim zwierzem, a kto ofiarą nie jest wcale takie oczywiste…

Fabuła albumu w części przypomina pierwszy film Johna Woo nakręcony w Ameryce. W „Nieuchwytnym celu” bogaty i bezwzględny łowca wraz z przyjaciółmi, którym zabijanie sprawia nie lada przyjemność, polują na ludzi. Do tej niecodziennej zabawy wybierają weteranów wojennych oferując im pokaźną sumę pieniędzy, która stanie się ich własnością jeżeli przeżyją mordercze łowy. Morvan zmodyfikował wspomniany wyżej konspekt, ale czytając najnowszy tom cyklu, ma się nieodparte uczucie, że scenarzysta również oglądał film z Jean-Claude Van Dammem w roli głównej. Nie zmienia to faktu, że „Polowanie” na tle poprzednich tomów wyróżnia się bardziej zajmującą intrygą, a dorzucając do tego knowania konsula Atsukau można spodziewać się zintensyfikowania emocji w następnym albumie.

„Polowanie” nie otwiera nowego rozdziału w życiu galaktycznej outsiderki. Samotność Navis zaczyna coraz bardziej wdzierać się do serca wojowniczki, a brak śladu ludzkiej obecności nie wpływa dobrze na jej samopoczucie. Na horyzoncie pojawiła się jednak iskierka nadziei, że poszukiwania bohaterki mogą niebawem dobiec kresu…

 

Tytuł: "Armada" tom 15: "Polowanie"

  • Scenariusz: Jean-David Morvan
  • Rysunek: Philippe Buchet
  • Kolor: Philippe Buchet
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: czerwiec 2013 r.
  • Liczba stron: 46
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: miękka
  • Druk: kolor
  • Cena: 29,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus