„Pola dawno zapomnianych bitew" tom 3: „Na krawędzi zagłady” - recenzja

Autor: Damian Podoba Redaktor: Motyl

Dodane: 12-05-2017 15:06 ()


„Na krawędzi zgłady” to nowa powieść Roberta J. Szmidta. Jest to trzeci tom znakomitego cyklu SF zatytułowanego „Pola dawno zapomnianych bitew”. Na szczęście fani prozy tego autora nie musieli czekać na kontynuację zbyt długo, chociaż wracając pamięcią do zakończenia „Ucieczki z raju”, każdy moment oczekiwania był katorgą.

Poprzednie tomy wprowadziły nas w inwazję kosmitów zwanych ma’lahn i odkryły motywację stojącą za Obcymi. Śledziliśmy wydarzenia związane z dramatyczną walką o życie ludzi. Walką, którą toczył przeciwko rozkazom i upływowi czasu pewien piekielnie sprytny oficer z przeszłością.

Henryan wraca na karty kolejnego tomu i zamierza za wszelką cenę dotrzymać obietnicy danej nieszczęsnym kolonistom, pozostawionym w sektorze atakowanym przez Obcych. Sprawa nie jest jednak prosta, gdyż Admiralicja nie popiera planu ewakuacji, ponieważ nie ma pewności, że koloniści przeżyli. Na pierwszy plan wysuwają się zwierzchnicy Henryana, generał Rutta oraz wielki admirał Farland. Rozkazy, jakie otrzymują oni od Admiralicji, nie są optymistyczne. Nie od dziś wiadomo przecież, że wojna wojną, ale politycy mają zawsze swoje cele. Ważną rolę w całej historii odgrywa również Nanadine, poznana w czasie ewakuacji ze wspomnianego „Raju”. Wraca także motyw więzienny, który Hanryan miał nadzieję zostawić już za sobą.

Tym razem fabuła skupia się dość mocno na działaniach wojennych i intrygach snutych na najwyższych poziomach władzy. Kwestia, czy decydenci są naprawdę tak sprytni, jak sami uważają? Odpowiedź na to pytanie będziecie mogli poznać, przynajmniej częściowo, czytając tę książkę.

Lektura „Na krawędzi zagłady” to była przyjemność. Niestety przyjemność zbyt krótka. Nie jest to w żaden sposób wina autora, który zmieścił się w optymalnej liczbie stron. Po prostu tę historię czyta się w ekspresowym tempie, ze względu na niezwykle interesującą fabułę. Tak historia wciąga już od pierwszej strony i utrzymuje wysoki poziom do samego końca. Niestety, po lekturze znów zostaje niedosyt i potrzeba czekania na kolejny tom. Wedle zapowiedzi będzie to zwieńczenie cyklu. Możemy się więc szykować na niebywałą jazdę, szczególnie biorąc pod uwagę wszystkie wątki, jakie zostały zapoczątkowane do tej pory.

Pewną rutyną serii „Horyzonty Zdarzeń” staje się, że książka od technicznej strony nie posiada większych minusów. Niestety, wraca jednak ten, na który już zwracałem uwagę – przyklejenie pierwszej kartki, w tym wypadku z notkami o pierwszym i drugim tomie. W moim egzemplarzu wyglądało to mniej więcej tak, jakby do gotowej już książki, ktoś dokleił dodatkową kartkę. O ile, zazwyczaj w miarę trzyma się ona okładki, to z kolejną stroną – tytułową, nie ma już styku. Przez to jest takie poczucie niepewności, czy nagle nie posypią mi się kartki. Napisałem, że zazwyczaj kartka trzyma się dość dobrze, ale tym razem klej puścił na końcach, tworząc takiego skrzydlatego potworka. Jest to dziwne, bo właściwości przylepne w dalszym ciągu zachował. Poza tym nie mam nic do zarzucenia wydaniu.

Okładka jest znakomita i doskonale oddaje klimat SF. Można by zapłakać nad brakiem większej galerii grafik ilustrujących treść książki w takim stylu, ale przecież będzie jeszcze jeden tom. Być może dostaniemy taką wizualną wisienkę na smacznym literackim torcie.

„Na krawędzi zagłady” to znakomita rozrywka na najwyższym poziomie, godna polecenia każdemu miłośnikowi SF i dobrej lektury. Z pewną dumą mogę powiedzieć, że zdezaktualizowały się moje słowa z recenzji pierwszego tomu dotyczące braku zainteresowania tym cyklem na zachodnim rynku literackim. Robert J. Szmidt ruszył na podbój USA i życzmy mu powodzenia, bo pisząc takie powieści, zasługuje na pełne uznanie.

 

Tytuł: „Pola dawno zapomnianych bitew" tom 3: „Na krawędzi zagłady”

  • Autor: Robert J. Szmidt
  • Wydawnictwo: Rebis
  • Seria: s-f Horyzonty zdarzeń
  • Data publikacji: 24.04.2016 r.
  • Liczba stron: 368
  • Format: 132 x 202 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Wydanie 1
  • Cena: 34,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Rebis za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus