Linda Nagata „Ciężkie próby" - recenzja

Autor: Damian Podoba Redaktor: Motyl

Dodane: 25-05-2017 17:21 ()


Oddział Apokalipsy powraca w „Ciężkich próbach”, w drugim tomie trylogii „Czerwień” napisanej przez Lindę Nagatę.

Książka ta podejmuje fabułę pozostawioną w pierwszym tomie. Społeczeństwo na świecie stara się otrząsnąć po nuklearnym zamachu terrorystycznym. Bohaterowie, którzy postawili wszystko na jedną kartę, by schwytać i postawić przed sądem osobę odpowiedzialną za wydarzenia, tzw. Dnia Komy, sami stają przed sądem wojskowym oskarżeni o zdradę.

Na początku autorka serwuje czytelnikowi sądową przepychankę i wgląd w zakulisowe działania polityków najwyższego szczebla. Jest to część dość monotonna, ale niezbędna, by pojąć całokształt problematycznych czasów, w jakich toczy się opowieść. W dalszej części książki akcja praktycznie nie zwalnia. Nie brakuje strzelania, wybuchów i biegania. Lekko dezorientuje liczba różnych tajnych organizacji, których struktury przenikają się, pomagają sobie lub szkodzą.

W środku tego całego szaleństwa ponownie znajduje się James Shelley, wyszkolony komandos i członek Oddziału Apokalipsy. Znów towarzyszy mu opiekunka Delphi, która niczym anioł stróż czuwa nad polem bitwy. A walka toczy się tym razem nie tylko na lądzie i pod ziemią. A gdzie jeszcze, to musicie sami zobaczyć.

„Ciężkie próby” to ciekawe rozwinięcie oryginalnej militarnej SF. W toku fabuły dowiadujemy się kilku nowinek na temat technologii używanej w uniwersum stworzonym przez autorkę. Nie ma w tym przypadku znaczącego skoku naprzód, raczej bohaterowie dowiadują się czegoś, o czym wcześniej nie wiedzieli lub nie potrzebowali wiedzieć. Cieszy również konstrukcja fabuły, która zupełnie nie przystaje do często występującego syndromu drugiego tomu, gdzie brakuje pomysłu na sensowne domknięcie tomu i jednoczesne pozostawienie głównej historii w toku. Linda Nagata dobrze wyważyła napięcie finałowej akcji w szerszym kontekście. Finałowy tom zapowiada się ekscytująco.

Problem, jaki książka porusza, w zasadzie nie jest oryginalny. Jest za to oryginalnie podany czytelnikowi. Nie raz czytaliśmy książki, gdzie bohaterowie mierzą się z zagrożeniem najwyższej próby atomowej, przy zakulisowej grze o wpływy polityczne lub zachowanie stołka. W tym wypadku jest podobnie, jednak o oryginalności decyduje właśnie uniwersum wykreowane przez autorkę, z całym tym technologicznym materiałem, który ciężko momentami przyswoić. Najlepsze jest również to, że kiedy zastanowimy się nad technologią przedstawioną na kartach książki i tym, co może dzisiejsza technika, to możemy dojść do wniosku, że nawet dziś jest potencjał na podobne rozwiązania. I wtedy pojawić się może drugie pytanie: czy warto iść w tę stronę? Wystarczy przywołać głównego bohatera, który w pewnym momencie sam nie jest pewien, czy myśli w jego głowie należą do niego, czy też jest manipulowany za pomocą cybernetycznych wszczepów, bez których nie może żyć.

„Ciężkie próby” odbiegają nieco od wojennego klimatu pierwszego tomu, zbliżając się bardziej do opowieści sensacyjnych w stylu Toma Clancy’ego. Oczywiście jest to moje subiektywne skojarzenie.

Technicznie książka jest wydana porządnie. Gdzieś raz zdawało mi się, że mignęła mi jakaś literówka, ale nie było to nic nagminnego. Ilustracja na okładce jest znakomita. Lubię i cenię grafikę fotorealistyczną i zawsze będę to podkreślał. W tym przypadku również kompozycja jest interesująca i bardzo dobrze wykonana. Szkoda, że grzbiety całej trylogii nie będą razem tworzyć jakiegoś nawet małego obrazka. Wtedy efekt byłby obłędny. Teraz, stonowana czerń i czerwone napisy prezentują się co najmniej nieźle.

Linda Nagata drugim tomem swojego cyklu udowadnia, że dobre przyjęcie pierwszego tomu nie było dziełem przypadku. Naprawdę polecam „Ciężkie próby” oraz, jeśli jeszcze nie czytaliście, „Czerwień. Misja „Brzask”, a ja z nadzieją patrzę w przyszłość w oczekiwaniu na trzeci tom. Warto, bo najprościej rzecz ujmując, jest to kawał znakomitego militarnego SF, pełnego akcji i ciekawych rozwiązań.   

 

Tytuł: „Ciężkie próby” 

  • Autor: Linda Nagata
  • Wydawnictwo: Rebis
  • Tłumaczenie: Mirosław P. Jabłoński
  • Miejsce wydania: Poznań
  • Liczba stron: 464
  • Format: 132x202 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Wydanie: I
  • Data wydania: 04.2017 r.
  • Cena: 39,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Rebis za przesłanie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus