„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” - recenzja

Autor: Ewelina Sikorska Redaktor: Motyl

Dodane: 08-07-2017 23:01 ()


Od wydania pierwszej części „Harry’ego Pottera” minęło już dwadzieścia lat, od ostatniego filmu z tego uniwersum już sześć. Warner Bros. wraz z autorką serii o młodym czarodzieju z blizną postanowili opowiedzieć nam inną historię. Jej pierwszym aktem są „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” A gdzie tym razem postanowiła nas zabrać Rowling?

Cofamy się siedemdziesiąt lat wstecz od wydarzeń z „Harry’ego Pottera”. Mamy 1926 r. Świat czarodziejów wstrząsają co chwila nowe informacje o poczynaniach potężnego czarnoksiężnika Grindelwalda.W tym samym czasie do Nowego Jorku przybywa młody Newt Scamander (późniejszy autor podręcznika opieki nad magicznymi zwierzętami) mający ze sobą tajemniczą walizkę, w której znajdują się magiczne zwierzęta. Nieoczekiwanie drogi tych dwóch czarodziejów skrzyżują się właśnie na amerykańskiej ziemi. Zanim to jednak nastąpi, młody magizoolog będzie musiał znaleźć kilku swoich podopiecznych, którzy nieoczekiwanie opuszczą jego walizkę....

Może zaczniemy od największego plusa: Postać Newta .... Kurczę, lubię gościa. Jest uroczy w swojej nieporadności w stosunkach międzyludzkich. Zarazem jednak to pomysłowy, opiekuńczy, dowcipny czarodziej, ale kiedy trzeba, potrafi wykazać się odwagą, o którą nikt by go nie podejrzewał, nawet on sam. Bo oprócz tych wielu zalet Newt to wrażliwy, nieśmiały, wycofany i zamknięty w sobie chłopak, trochę niewierzący w siebie. A zarazem osoba z szerokimi horyzontami myślowymi i pasją, której praktycznie większość otaczających osób nie podziela. To samotnik i trochę buntownik wyprzedzający swoim myśleniem epokę, w której przyszło mu żyć. Jednak, co warto podkreślić, to społeczne niezrozumienie i odrzucenie, z jakim ma na co dzień do czynienia, nie czyni Newta zgorzkniałym cynikiem. Wiele w nim ciepła i serdeczności. Te wszystkie cechy w swojej grze aktorskiej oddał Eddie Redmayne. Jego wybór to świetna decyzja castingowa.

Reszta postaci też została ciekawie napisana. Nie sposób nie polubić nie-maga (amerykańskie określenie mugola) Kowalskiego, który przypadkowo trafia w sam środek magicznego świata czy zdegradowanej aurorki MACUSY Tiny i jej siostry Queenie, pomagających Newtowi w poszukiwaniach jego podopiecznych. Z czarnych charakterów chyba najlepiej rozpisaną postacią jest przywódczyni anty magicznego ruchu „Nowe Salem” Mary Lou Barebone, którą gra Samantha Morton. Pozostała obsada aktorska świetnie się spisała ze swojego zadania (nawet o dziwo, Colin Farrell w roli Percivala Gravesa. Nie podejrzewałabym, że sobie poradzi. A tu niespodzianka), którzy swoją grą, tchnęli życie w napisane przez Rowling postaci.

Kolejną mocną strona filmu są efekty specjalne i CGI na najwyższym poziomie. Kiedy widzi się te wszystkie magiczne istoty, ma się wrażenie, że to nie twór speców od komputera tylko prawdziwe magiczne zwierzęta (moim ulubieńcem jest niuchacz, który skradł mi serce zaraz, gdy pojawił się na ekranie). Każde z zaprezentowanych zwierząt jest inne i zachwyca za każdym razem, gdy pojawia się na ekranie. Doskonale widać, ile włożono pracy nad ich stworzeniem.

Co do muzyki.... Soundtrack Jamesa Newtona Howarda nie jest jakoś wyjątkowy, ale przyjemnie się go słucha i dobrze oddaje ducha scen rozgrywających się podczas fabuły. Miłym akcentem z pewnością są pojawiające się co jakiś czas wstawki z serii o „Harrym Potterze”. Jednak na pełne uznanie zasługują kostiumy. Dobry kostium ma nie tylko dobrze leżeć na aktorze, ale w wielu przypadkach jest uzupełnieniem samej postaci, która pojawia się w filmie. Nie oszukujmy się: styl ubierania wiele mówi o człowieku. Collen Atwood wyczuwa te niuanse. Nie dość, że kostiumy świetnie są wpasowane w realia epoki, to doskonale podkreślają samą postać. Najlepszym przykładem jest strój głównego bohatera, a dokładniej jego niebieski płaszcz. Najlepiej widać to w scenach zbiorowych, gdzie kontrastujący kolor odzienia Newta na pierwszy rzut oka daje nam do zrozumienia: ten gość jest inny, wyjątkowy, wyróżniający się wśród tłumu społeczności czarodziejów. I to zanim dokładniej poznamy charakter posiadacza niebieskiego płaszcza. Zasłużony Oscar dla Colleen Atwood.

Największą bolączką filmu jest sama oś fabularna. Niby wszystko jest pokazane tak, jak być powinno: są fantastycznie napisani bohaterowie, zarysowany wątek, ale podczas seansu ma się wrażenie, że ta opowieść została zaprezentowana „po łebkach". W trakcie oglądania ma się nieodparte wrażenie, że ten świat poznajemy tylko powierzchownie. Żałuję, że Rowling nie zdecydowała się na pełnoprawną powieść, bo historia Newta i jego podopiecznych zasługuje na to, by pokazać ją w o wiele lepszym spektrum i bardziej szczegółowo. Film niestety tego nie robi. Zobaczymy czy zmieni to głośno zapowiadana kontynuacja. Oby.

Wydanie DVD zawiera dwa dodatki, które nie są zapychaczami, ale są skarbnicą informacji, których nie dowiemy się z filmu np. w „Magizoologu” jest wspomniane, że to właśnie Newt był inicjatorem wprowadzenia do Hogwardu przedmiotu „Opieka nad magicznymi zwierzętami”. Poza tym, w tym samym dodatku mamy wspomniane kilka słów o rodzinie Newta. Posiadając tę odrobinę wiedzy łatwiej nam zrozumieć, dlaczego młody magizoolog jest taki jaki jest. „Poznaj fantastyczne zwierzęta” to z kolei filmik pokazujący pracę zza kulis filmu, ukazującą metody, jakie stosowano przy powoływaniu do życia na ekranie fantastycznych stworów.

Oprócz tego na krążku DVD znajdziemy intuicyjne menu jak też wybór scen. Mamy też do wyboru zarówno napisy, jak i polski dubbing, który jest niezły. Zaskakująco dobrze poradził sobie Maciej Zakościelny, którego głos idealnie pasuje do postaci Newta. Fantastycznie słuchało się Anny Dereszowskiej jako Serafiny Picquery, prezydent MACUSA. Reszta obsady dubbingowej też sobie dobrze poradziła.

„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to film, który jest dobry, ale po projekcji czuje się niedosyt. Mam nadzieję, że kolejna część pokaże lepiej i szerzej cały ten świat przed Potterem.

Ocena: 6/10

Tytuł: „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”

Reżyseria: David Yates

Scenariusz: J.K. Rowling

Obsada:

  • Eddie Redmayne    
  • Katherine Waterston    
  • Dan Fogler        
  • Alison Sudol
  • Ezra Miller        
  • Samantha Morton
  • Jon Voight        
  • Colin Farrell
  • Carmen Ejogo
  • Ron Perlman

Muzyka: James Newton Howard

Zdjęcia: Philippe Rousselot

Montaż: Mark Day

Scenografia: Stuart Craig

Kostiumy: Colleen Atwood

Czas trwania: 130 minut

Dziękujemy dystrybutorowi Galapagos Films za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

 


comments powered by Disqus