Rocco Schiavone powraca - „Żebro Adama” Antonio Manziniego w księgarniach od 8 listopada

Autor: Muza Redaktor: Motyl

Dodane: 16-10-2017 17:28 ()


„Schiavone to totalny buc. Bezczelny i wulgarny cham. Gbur. Snob. Szowinista. Cynik. Arogant o niewyparzonej gębie. (...) To naprawdę świetnie skonstruowana, niejednoznaczna i porywająca postać”; „Schiavone to s…n inteligentny” – pisali polscy recenzenci o bohaterze bestsellerowej serii kryminałów Antonio Manziniego, autora porównywanego do Andrei Camilleriego i Henninga Mankella. „Żebro Adama” to druga sprawa kontrowersyjnego oficera policji Rocca Schiavone – w księgarniach od 8 listopada.
 
Mieszkanka Aosty zostaje odnaleziona martwa w swojej sypialni – wisi na sznurze podczepionym do żyrandola. Mieszkanie nosi ślady włamania. Zniknęło całe złoto. Czy to rabunek, który wymknął się spod kontroli? Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się oczywiste, jednak Rocco ma wątpliwości... Szereg niespójności powoli zmienia obraz typowego włamania w mglisty splot tajemnic ludzkich i środowiskowych. Żeby się w tej mgle rozeznać, wicekwestor Rocco Schiavone stosuje swoją niezbyt efektowną, ale skuteczną metodę, mieszankę szybkich intuicyjnych działań i brutalności, współczucia, lojalności wobec przyjaciół i sprytu. 
 
Rocco Schiavone nie jest policjantem: jest gliniarzem. Równie bezczelny wobec podwładnych, jak przełożonych, z podobną nonszalancją podchodzi do savoir vivre’u i do litery prawa – nie pogardzi drogą na skróty, by ukarać przestępcę, ani interesem na boku, by dorobić do marnej pensji. Nie zawsze trzyma pięści przy sobie. Nie ma też się czego bać, bo kara już go spotkała: w zimnej Dolinie Aosty, dokąd został zesłany, od lat na próżno stara się chronić swoje eleganckie clarksy przed błotem i śniegiem. Przede wszystkim jednak nosi w sobie bolesną ranę z przeszłości oraz nieuleczalne poczucie winy, a z „otchłani smutku”, właściwego mu stanu ducha, na chwilę może go wyrwać kolejny romans, na dłużej – tylko śledztwo. 
 
Antonio Manzini porównywany jest do Andrei Camilleriego i Henninga Mankella nie tylko ze względu na wyrazisty i wartki styl, ale i społeczne tło swoich powieści. W barwnej i nastrojowej serii kryminałów o Rocco Schiavonem Manzini przemyca opowieść o współczesnych Włoszech: o różnicach między północą a południem, miastem i wsią, łącząc pełne smutku spojrzenie neorealizmu z żywiołowym humorem jednoaktowej farsy.
 
 
  • Autor: Antonio Manzini
  • Tytuł: „Żebro Adama”
  • Tłumaczenie: Paweł Bravo
  • Data premiery: 8.11.2017
  • Wydawnictwo: MUZA SA
  • Liczba stron: 288
  • Cena: 34,90 zł
 
Recenzenci o detektywie Rocco Schiavone:
 
„Schiavone to s…n inteligentny” (Książki. Magazyn do czytania)
„Schiavone to totalny buc. Bezczelny i wulgarny cham. Gbur. Snob. Szowinista. Cynik. Arogant o niewyparzonej gębie. (...) To naprawdę świetnie skonstruowana, niejednoznaczna i porywająca postać”. (naTemat.pl)
„Zagrało tu wszystko: ciekawy bohater, klimatyczne plenery, lakoniczny styl, ostry język i wartki przebieg zdarzeń. Świetna to lektura, nie tylko na zimowe wieczory”. (Kawiarenka Kryminalna)
„Rocco Schiavone jest równie złym gliną co porucznik Kojak. To nietuzinkowy bohater… Noir z domieszką mrocznej ironii”. (Repubblica)
„Opryskliwy, ponury, niekonwencjonalny, niemoralny, agresywny, o mrocznej przeszłości – Rocco Schiavone jakby właśnie zszedł z kart powieści Jamesa Ellroya”. (L’Indice)
 
 
Kiedy zadzwonił budzik, brakowało dwudziestu minut do ósmej. Wicekwestor Rocco Schiavone, od paru miesięcy na służbie w Aoście, wstał jak co rano i podszedł do okna sypialni. Powoli, z napięciem godnym pokerzysty odsłaniającego karty, które pozwolą mu zgarnąć całą pulę, odsunął ciężkie zasłony, żeby popatrzeć na niebo, w daremnej nadziei na choćby jeden promień słońca. – Do dupy z tym – wymamrotał.
– fragment książki
 
Antonio Manzini (ur. 1964 w Rzymie), scenarzysta filmów kinowych i seriali telewizyjnych, aktor (m.in. Tytus Andronikus, 1999). Jego pierwszy kryminał z Rocco Schiavonem, „Czarna trasa” z 2013 roku, sprzedał się w 80 000 egzemplarzy; najnowsza powieść z cyklu, „Era di maggio” (2015), rozeszła się do tej pory w 100 000 egzemplarzy we Włoszech i przez kilka miesięcy utrzymywała się w pierwszej dziesiątce bestsellerów czytelniczych.

comments powered by Disqus