Patricia Briggs „Piętno rzeki” - recenzja

Autor: Damian Podoba Redaktor: Motyl

Dodane: 31-05-2018 21:50 ()


Patricia Briggs jest dla mnie autorką, która odczarowała moją niechęć do nijakich zagranicznych książek, które trafiały w moje ręce z różnych przyczyn. Seria z Mercedes Thompson jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych. Co więcej, mimo dość pokaźnej długości, wszak opisywany tom, jest szóstym z kole, seria nie traci rozpędu i świetnej formy.

Autorka w „Piętnie rzeki” udowodniła, że potrafi zbudować bardzo dobrą fabułę opartą na dwóch głównych postaciach. Oczywiście szereg innych bohaterów pojawia się na początku i końcu, jednak główna fabuła skupia się na Marcy i Adamie oraz ich nowych znajomych, a po części nawet rodzinie. Oj tak, ten tom namieszał i to zdrowo.

Nikt nie lubi, kiedy się nim manipuluje, a jeszcze bardziej, kiedy ta manipulacja jest wynikiem trafnego przewidzenia naszych decyzji. Cóż, pozostaje współczuć Mercedes. Żeby nie było jednostronnie, Adam również zostaje wmanewrowany w sam środek intrygujących wydarzeń. Zwyczajnie, wilk alfa i kojot alfa nie mają szans na spokojny wypoczynek z dala od kłopotów. To po prostu nie w ich stylu. A kłopoty są o wiele poważniejsze, niż wyglądają. Mercy na pewno nie przypuszczała, że może spotkać coś gorszego niż jej własna matka.

Akcja „Piętna rzeki” odpowiada tytułowi, jest rwąca niczym największe rzeki Ameryki. A nurt tej powieści wciąga naprawdę głęboko. W zasadzie książkę bierze się z półki i odkłada dopiero po skończeniu lektury. Każda przerwa w czytaniu powoduje rozgoryczenie, bo ciekawość nie pozwala na refleksję i zadumę.

Dowiadujemy się wiele o pochodzeniu niezwykłych mocy Mercy i rdzennych mieszkańcach Ameryki. Jest to bardzo zgrabnie osadzone w uniwersum całej serii, więc można tylko bić brawo autorce.

Tekst jest dobrze zredagowany i tłumaczenie pozostaje na wysokim poziomie. Nie ma żadnych różnic w nazwach własnych, które mogłyby się wkraść, gdyby ludzie pracujący nad książką byli niekompetentni. Ta ekipa z pewnością robi dobrą robotę. Okładka książki jest nieco frywolna. Ani kolorystyka, ani poza Mercy nie przypadły mi do gustu, ale każdy może mieć własne zdanie.

Tak jak poprzednich pięć tomów, polecam bez większego zastanowienia. Serię czyta się doskonale i naprawdę cieszę się, że dane mi było sięgnąć po „Piętno rzeki”. Zdecydowanie Patricia Briggs stara się odejść od pewnego schematu, który można było powoli dostrzec w opowieściach o przygodach Mercedes Thompson. Bardzo dobrze świadczy to o jej podejściu do czytelników i świadomości pisarskiej.  

 

Tytuł: „Piętno rzeki”

  • Autor: Patricia Briggs
  • Język oryginału: angielski
  • Tłumacz: Marek Najter
  • Gatunek: fantasy
  • Okładka: miękka
  • Ilość stron: 400
  • Format: 125 x 195 mm
  • Oprawa: miękka
  • Wydawnictwo: Fabryka Słów
  • Cena: 39,90 zł

comments powered by Disqus