„To rozśmiesza, to porusza, czar komiksów Tadeusza!” - recenzja

Autor: Dominika Malecka Redaktor: Motyl

Dodane: 30-09-2018 13:45 ()


W historii rodzimego komiksu niewielu jest autorów, którzy poprzez swą twórczość rozpalali wyobraźnię czytelników, dostarczając fantastycznych wrażeń. Jednym z nich jest niewątpliwie Tadeusz Baranowski, którego dzieła charakteryzuje nie tylko rozpoznawalny styl graficzny, ale przede wszystkim ogromna dawka błyskotliwego i abstrakcyjnego humoru. Obojętnie po którą z pozycji mistrza Tadeusza byśmy nie sięgnęli, zawsze można było liczyć na godziny niezapomnianej rozrywki, wysublimowanych żartów i unikalnych postaci. Dzieła autora są sukcesywnie wznawiane, toteż szkoda, że nie powstają już nowe historyjki z udziałem galerii pamiętnych postaci.

Dlatego też z tym większym zaskoczeniem sięgnęłam po album autorstwa Artura Ruducha. Krótki, acz zdecydowanie urokliwy album stanowi swoisty hołd dla twórczości Tadeusza Baranowskiego, a jego najpopularniejsi bohaterowie ponownie ożywają na kartach tej historii. Nie ma ona skonkretyzowanej fabuły, ale spełnia inną równie ważną funkcję. W albumie autorstwa Artura Ruducha postaci z komiksów Baranowskiego mają okazję się zaprezentować. Znakiem rozpoznawczym tomu jest charakterystyczny humor autora, który tutaj również jest istotnym elementem opowieści.

„To rozśmiesza, to porusza, czar komiksów Tadeusza!” nie jest jedynie imitacją stylu Tadeusza Baranowskiego, to w głównej mierze chęć pokazania geniuszu wspomnianego autora oraz zaproszenie do jego fantastycznego świata. Bo jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zapoznać się z galerią pierwszorzędnych postaci, to po lekturze tego komiksu bez namysłu sięgnie po jeden lub drugi album jego autorstwa. Obojętnie czy będą to naukowe eskapady Profesorka Nerwosolka i Entomologii, przygody zwariowanego Orient Mana, odważnych fruwaczków, niesfornych Szlurpa i Burpa czy zawsze praktycznego jegomościa w średnim wieku, którego porady są czystym złotem. A jeśli wciąż będzie wam mało, to pozostaje jeszcze dowcip o gąsce Balbince. Bo kto jak kto, ale Tadeusz Baranowski jest niedoścignionym twórcą humoru abstrakcyjnego, a jego dzieła urzekają do dziś. Nie tylko oprawą graficzną, ale pomysłowością i wszechstronnością. „To rozśmiesza, to porusza, czar komiksów Tadeusza!” to również dobry przykład ewentualnych kontynuacji utworów mistrza. Może kiedyś autor tego tomu będzie miał okazję głębiej wniknąć w fantastyczny świat Tadka B.

Niezmiernie cieszy niniejsza inicjatywa wydawnicza, która wlewa jednocześnie nadzieję w serca miłośników twórczości Tadeusza Baranowskiego, że to jeszcze nie jest ostatnie słowo w przedmiocie tego jakże bogatego świata. Ten niezwykły przejaw twórczości zasługuje na kontynuację, zatem myślę, że to jeszcze nie jest ostatnie słowo autora. Polecam sięgnąć po To rozśmiesza, to porusza, czar komiksów Tadeusza!”. Naprawdę warto! 

 

Tytuł: „To rozśmiesza, to porusza, czar komiksów Tadeusza!”

  • autor: Artur Ruducha
  • wydawca: Ongrys
  • format: 205x292
  • oprawa: miękka broszurowa
  • druk: kolorowy
  • objętość: 32 strony
  • data wydania: XII.2017
  • ISBN: 978-83-65803-22-1
  • Wydanie: I
  • Cena okładkowa: 25 zł

Dziękujemy wydawnictwu Ongrys za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus