„Faithless” tom 3 - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 25-12-2022 22:42 ()


Brian Azzarello i Maria Llovet powracają z finalnym tomem swojego erotycznego tryptyku grozy. Tym razem powikłane losy Faith znajdą swoje zwieńczenie. Jaką cenę przyjdzie jej zapłacić za to, co otrzymała od losu?

W recenzjach poprzednich tomów wspominałem, że fabuła nakreślona przez Azzarello do najbardziej oryginalnych i odkrywczych nie należy. I zdanie to podtrzymuje to również teraz, po zapoznaniu się z finalnym aktem serii. Chcę również podkreślić, że pomimo tego Faithless jest historią, od której trudno się oderwać, bo znany od lat schemat paktu z diabłem i powolnego zatracania się w grzechu scenarzysta przedstawił w sposób intrygujący i przykuwający czytelniczą uwagę. Autor udziel nam wreszcie odpowiedzi na wszystkie pytania, które trapić mogły czytelników, a jednocześnie rzuca swoją bohaterkę w plątaninę ostatecznego gambitu realizowanego przez swoje czarne czy też może szare - ze względu na swoją niejednoznaczność i kompleksowość - charaktery.

Historia przybiera na napięciu niemalże ze strony na stronę, a dramatyzm jest odpowiednio aplikowany w celu maksymalnego zaangażowania czytelnika. Przynajmniej tak do dwóch trzecich historii. Ostatni z aktów wydaje się odrobinę miałki i nie wywołuje tak silnych emocji, jak poprzedzające go wydarzenia. I może będzie to z mojej strony przejaw czepialstwa, ale historia ta zasługiwała na finał mocniejszy. Ten zaprezentowany nam przez autora jest co prawda niezły, ale mam wrażenie, że można było lepiej i ciekawiej. A co z grozą i erotyzmem, które tak silnie odznaczały się na planszach poprzednich tomów? Są obecne i tutaj. Tym razem jednak zdaje się, że aspekt cielesności i erotyki ustępują nieco miejsca elementom horroru, które są wyraźnie podkreślone. Album zawiera kilka naprawdę mocnych i niepokojących, a jednocześnie kreatywnych scen. Wciąż intrygują także bohaterowie tej historii, których kompleksowość ponownie rośnie. Nie ma tu postaci czarno-białych; jest za to galeria niejednoznacznych cieni, których losy śledzi się z autentycznym zaangażowaniem po sam koniec.

Wciągająca historia zyskuje z pewnością na doskonale pasującej i budującej świetny klimat oprawie autorstwa Marii Llovet. Jej quasi realistyczna, a zarazem mocno frenetyczna kreska doskonale przelewa na papier opowieść, jaką wysnuł Azzarello. Dzięki jej rysunkom czuć tchnący ze stron komiksu niepokój i erotyczną żądzę oraz dziką brutalność. Autorka świetnie radzi sobie zarówno z ekspresywną mimiką, jak i mową ciała swoich postaci. Całość spina wizualną klamrą umiejętnie dobrana paleta kolorów, która podkreśla atmosferę historii i rozgranicza poszczególne sceny. Dzięki bardzo dobrze zaaranżowanym i ułożonym kadrom lektura sprawia prawdziwą ekscytację.

Cieszę się, że autorom udało się doprowadzić swoje dzieło do tak udanego finiszu. Wciągająca historia pełna nietuzinkowych postaci znalazła całkiem satysfakcjonujący (choć powtarzam, można było lepiej) finał zilustrowany nastrojową kreską. Zdecydowanie polecić mogę tę serię wszystkim fanom dobrego i nietuzinkowego horroru oraz erotycznej pikanterii.

 

Tytuł: Faithless tom 3

  • Scenariusz: Brian Azzarello
  • Rysunki: Maria Llovet
  • Tłumaczenie: Piotr Czarnota
  • Wydawnictwo: Mucha Comics
  • Premiera: 11.11.2022 r.
  • Wydanie pierwsze
  • Liczba stron: 160
  • Format: 180x275 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN: 978-83-66589-93-3
  • Cena okładkowa: 79 zł

  Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 


comments powered by Disqus