Ja, Mistrz, wyciągam dłonie - recenzja „Lekcji aktorstwa” Nicka Drnaso

Autor: Michał Chudoliński Redaktor: Motyl

Dodane: 01-08-2023 23:45 ()


Mówią, że wielka literatura – beletrystyka omawiająca świat tu i teraz – umarła. To nieprawda. Ona co najwyżej ewoluowała. Przeniosła się do seriali, streamingu lub komiksów. Taki Nick Drnaso nie powinien być nazywany tylko i wyłącznie wielkim komiksiarzem. Ten młody twórca to de facto powieściopisarz, omawiający społeczeństwo doby skoku technologicznego za pomocą słów i obrazu. W „Lekcji aktorstwa” pokazuje, co z nami zrobił internet i dostęp do informacji dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.

W porównaniu z „Sabriną” czy „Beverly” najnowszy komiks Drnaso rozmachem przypomina dziewiętnastowieczną powieść. Mnogość postaci, szereg relacji zawiązujących się między nimi i rozwój fabuły na 276 stronach jest imponujący, a także rzadko spotykany, nawet jak na powieści graficzne.

Na tytułowych lekcjach aktorstwa zetkniemy się głównie z osobami wyalienowanymi, odczuwających w życiu niedosyt i egzystencjalny brak. Znajdzie się tutaj miejsce dla małżeństwa w stanie rozkładu, zaniepokojonego zdrowiem psychicznym syna, jak i entuzjasty pompowania bicepsów. Nie przeszkodzi mu to w pielęgnowaniu wszelkich znanych obecnie i wyśmiewanych fobii pośród mężczyzn. Nie zabraknie też neurotyka pragnącego być kimś zupełnie innym.

Te wszystkie (i nie tylko) postaci postanowią wziąć udział w zajęciach niejakiego Johna Smitha. Co ciekawe, John zapewne nie ma papierów na nauczanie sztuki aktorskiej. Najprawdopodobniej jest hochsztaplerem. Tak właściwie to nie na nauce mu zależy, a intencje ma skierowane w stronę sekciarstwa. Niczym wyrafinowany psychopata kryjący się za wizerunkiem przyziemnego, miłego gościa, zachęca uczestników do wprowadzenia – czasami radykalnych – zmian. Nietrudno się domyślić, że dla wielu sytuacja wymknie się po jakimś czasie spod kontroli.

Komiksy Drnaso nigdy nie były łatwe w odbiorze. Tak też jest i w tym wypadku. Można wręcz odnieść wrażenie, że specyficzna nieprzystępność jest tutaj podkręcona. Teksturowe twarze, niemal prześladowcze skupianie się na ich bezemocjonalnych wizerunkach może wydać się dość apatycznym zabiegiem. W trakcie lektury uświadamiamy sobie jednak, że w tej niezdrowej postawie twórczej jest metoda budowania klaustrofobicznej atmosfery, jak i poczucia izolacji.

Postęp technologiczny, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, zwłaszcza pozyskanie informacji. Dostęp do tak wielu rzeczy i zjawisk jest ułatwiony tak bardzo, że już nie potrzebujemy kontaktu z drugim człowiekiem. Zaczynamy się gubić w dawno założonych rolach, jeśli by przyjąć za dobrą kartę teorie Ervinga Goffmana w książce „Człowiek w teatrze życia publicznego”. Aktorstwo w takim przypadku pozwala z łatwością zmieniać maski, uciec od nieprzyjemnego jestestwa oraz zastanych problemów osobistych. Jest ono jednak zarazem iluzją mogącą zburzyć niczym domek z kart porządek dający poczucie stabilności.

Nick Drnaso w „Lekcji aktorstwa” porusza kwestie wyobcowania, iluzji oraz manipulacji z nieco innej perspektywy, niż w nominowanej do nagrody Brookera „Sabrinie”.  Często bowiem jesteśmy przekonani, że sami dochodzimy do osobistego oświecenia. Samodzielnie nakreślamy metamorfozę podyktowaną naszym pożądaniem. Co jednak gdy okaże się, że transformacja została podyktowana przez kogoś innego? Osobę, której powierzyliśmy naiwnie nasze zaufanie i samostanowienie? W tym sensie autor porusza ważną kwestię zwłaszcza w Polsce, gdzie psychoterapeutą może być każdy, gdyż nie ma określonych ustawowo ram wykonywania niniejszego zawodu.

Tym samym „Lekcje aktorstwa” pod płaszczem sugestywnego dreszczowca moralnego niepokoju skrywają historię o zacieraniu się granic w erze internetu. Coraz trudniej rozróżnić prawdę od fałszu. Prywatność od intymności. Projekcję od prawdziwej tożsamości. Czasami też bywa i tak, że osoba mająca dopomóc nam w zmianie życia może łatwo przeistoczyć się we władcę marionetek mającą w zanadrzu inne zamiary. Nierzadko takie osoby mogą cierpieć na boski kompleks. Takie przestrogi nakreśla w swoim najnowszym komiks Drnaso, choć dotknąłem tutaj zaledwie czubka góry lodowej, jaką jest fabuła omawianego komiksu.

 

Tytuł: Lekcje aktorstwa

  • Scenariusz: Nick Drnaso
  • Rysunki: Nick Drnaso
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Data wydania: 25.05.2023 r.
  • Tłumaczenie: Krzysztof Cieślik
  • Druk: kolor
  • Oprawa: miękka
  • Format: 210x243 mm
  • Stron: 276
  • ISBN: 978-83-67360-31-9
  • Cena: 119,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus