„Armada” tom 4 - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 12-08-2023 21:47 ()


W czwartym tomie edycji zbiorczej serii „Armada” zamknięty zostaje wreszcie wątek dotyczący konfliktu pomiędzy Radą i Navis. Dwa pierwsze albumy przynoszą finał tych zmagań, natomiast dwa kolejne ukazują już bohaterkę w zupełnie nowej roli. Jako wolna najemniczka realizuje kolejne zlecenia, ale przede wszystkim próbuje rozwikłać tajemnicę skrywającą pewnego osobnika, wywodzącego się najprawdopodobniej z tej samej rasy, co ona.

„Poślizg kontrolowany” opowiada o udziale Navis w nielegalnych wyścigach organizowanych na planecie Volkania Destain. Dla dziewczyny jest to jedynie przykrywka dla realizacji zadania zleconego przez mecenasa Ehmte-Ciss-Rona. Ma to oczywiście związek z tropieniem spisku na szczytach władzy. W trakcie trwania wyścigów Navis dowiaduje się, że w jej sprawę uwikłany jest także konsul Enshu Atsukau, z którym łączą ją bardzo nieprzyjemne wspomnienia. Ten wpływowy członek rady najwyraźniej ma na punkcie dziewczyny jakąś dziwaczną obsesję. „Ostateczna rozgrywka” to tytuł albumu, który stanowi zwieńczenie opowieści o zmaganiach Navis z Radą. Na scenie pojawia się śmiertelnie niebezpieczny płatny zabójca, który skutecznie eliminuje kolejne cele. Ostatnim i najważniejszym ma być Navis. Czy dziewczyna wyjdzie z tego starcia bez szwanku? Kto stoi za tym zleceniem? Jakie nowe sojusze powstaną po ostatecznej rozgrywce? Jaką rolę ma tu do odegrania Atsukau jego tajemniczy wychowanek?

„Polowanie” rozpoczyna nową erę w przygodach Navis i jej towarzyszy. Dziewczyna nie jest już agentką specjalną Rady, lecz działa jako wolna najemniczka i wspólnie z Bobo i Snivelem realizuje właśnie kolejne zlecenie. Miała złapać złodzieja grasującego w pewnym ekskluzywnym hotelu, kiedy jednak okazał się nim jej dawny znajomy, plan ulega zmianie. Dziewczyna traci serce do tego zlecenia i cały czas rozmyśla o tajemniczym człowieku, który pomógł jej w walce z płatnym zabójcą. W międzyczasie trafia się kolejna, pozornie prosta robota. Chodzi o oczyszczenie z niebezpiecznych zwierząt małej asteroidy, na której pewien majętny jegomość planuje wybudować okazałą posiadłość. Navis godzi się na zlecenie, ale stawia warunki. Zamiast zabijać zwierzęta, chce je schwytać i przenieść w miejsce, gdzie będą mogły swobodnie żyć. Bardzo szybko jednak role łowców i zwierzyny ulegają zmianie. Tom zamyka opowieść zatytułowana „Więzy krwi”. Navis za wszelką cenę chce poznać szczegóły dotyczące zdarzenia ze swojej przeszłości, zawiera zatem układ z przewodniczącym Rady. W zamian za pewne poufne informacje godzi się wykonać niebezpieczne zadanie. Na scenie znów pojawia się konsul Enshu Atsukau, a Navis poznaje tajemnicę jego tajemniczego wychowanka. I trzeba przyznać, że autorzy fundują czytelnikom sporą niespodziankę.

Jean-David Morvan oraz Philippe Buchet po raz kolejny oferują sporą dawkę szaleńczych przygód. Autorzy nadal konsekwentnie rozwijają wykreowany przez siebie świat, dokładając cierpliwie kolejne elementy do tej układanki. Scenarzysta w intrygujący sposób prowadzi akcję. Kończąc jeden wątek, równocześnie wprowadza zdarzenia, które rozpoczynają kolejną intrygę. Tym razem takim łącznikiem okazuje się Enshu Atsukau wraz ze swoją obsesją na punkcie Navis. Rysownik niezmiennie przedstawia to wszystko w niesamowicie efektowny sposób. Jego rysunki są niewiarygodnie precyzyjne i dynamiczne zarazem. W albumie znajdziemy również pomysłowe nawiązania do komiksowej klasyki. Jeśli na przykład będziecie zastanawiać się, dlaczego w albumie „Polowanie” strój Navis przypomina uniform majora Grubera, to odpowiedź jest prosta. Otóż Snivel znalazł na jakimś statku kosmicznym… stary rysunek Moebiusa.

„Armada” pozostaje serią, w której efektowne przygody wkomponowują się w cierpliwie rozwijaną wizję świata oraz opis charakterów poszczególnych postaci. Każdy z bohaterów nieustannie ewoluuje, ukazując nam za każdym razem inne oblicze. Właściwie każda z postaci z biegiem czas okazuje się kimś innym, niż była na początku. To sprawia, że lektura kolejnych tomów zawsze przynosi wiele niespodzianek. Tym bardziej że perypetie, w jakie wpada Navis są pełne zaskakujących zwrotów akcji.

 

Tytuł: Armada tom 4

  • Scenariusz: Jean-David Morvan
  • Rysunki: Philippe Buchet
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawca: Egmont
  • Data polskiego wydania: 26.01.2023 r. 
  • Wydawca oryginału: Delcourt
  • Objętość: 196 stron
  • Format: 225 x 290 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena okładkowa: 119,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus