„Cygan” - recenzja

Autor: Dawid Śmigielski Redaktor: Motyl

Dodane: 22-08-2023 23:03 ()


Niezależnie od tego, w jaki sposób Ziemia zostanie spustoszona przez człowieka, będzie można na niej żyć. Oczywiście powstaną odpowiednie struktury władzy, które uporządkują funkcjonowanie społeczeństw. Wielkie korporacje zaś zaczną zarabiać, wszak pieniądz nie lubi próżni. I kiedy na początku XXI wieku na Błękitnej Planecie zmienia się znacząco klimat (półkula północna z roku na rok coraz bardziej lodowacieje, a południowa zmaga się z nadmiernym ociepleniem spowodowanym dziurą ozonową), wydaje się, że świat stoi na krawędzi zagłady, ale nic z tego. Władza i bogactwo są zbyt kusząca, żeby pozwolić ludzkości wymrzeć.

Aby nie pogarszać sytuacji klimatycznej, komunikacja lotnicza została zniesiona. W zamian tego wybudowano łączącą Afrykę, Eurazję i Amerykę Podbiegunową Autostradę Kontynentalną (PA3K). Dla wielu drogę życia, dla innych drogę śmierci. Kto ją kontroluję, ten ma władzę, nawet jeżeli tylko urojoną. Tysiące kierowców ciężarówek podróżuje nią codziennie, aby zarobić na chleb, na rodzinę, na uciechy życia doczesnego. Wśród nich znajduje się Cygan. Sierota, która wyrosła na silnego mężczyznę, dbającego o swój interes. A że biznes nie idzie najlepiej (jego ciężarówka, czyli wszystko, co, posiada, została zastawiona) decyduje się na ryzykowny kurs do ogarniętej wojną Syberii. Sprawę trochę skomplikuje fakt, że będzie musiał ze sobą zabrać swoją młodszą siostrę Oblivię.

Odpowiedzialny za scenariusz „Cygana” Thierry Smolderen tworzy postać gotowego na wszystko łotrzyka o gołębim sercu, urodzonym, gdzieś we wschodniej Europie. Śmierć rodziców i pobyt w bidulu ukształtował charakter chłopaka. Nieustanna włóczęga i walka o przetrwanie jest zarazem zewem wolności, do którego tęsknimy oraz pułapką bez wyjścia. I nawet jeżeli Cagoj żyje szybko, by umrzeć młodo, to gdzieś w głębi siebie nie jest w stanie przekroczyć tej ostatecznej granicy. Może to dzięki siostrze, której przez lata zapewniał naukę w Szwajcarskiej szkole, a może to zwyczajny bunt przeciwko cygańskiej naturze stojącej w opozycji do kapitalistycznej rzeczywistości… Tak czy inaczej, to europejskie skrzyżowanie Johna Rambo i Hana Solo potrafi przeciwstawić się każdemu, kogo spotka na swojej drodze.

Mongołom, rosyjskim rewolucjonistom, farmakologicznym mafiosom, policji, starożytnej sekcie asasynów, potężnej korporacji Selmer, czy zidiociałym piłkarskim kibicom. Z wściekłością na twarzy, szelmowskim uśmiechem uzbrojony w giwerę i tandetne przekleństwa wypluwane z ust z prędkością kul wystrzeliwanych z karabinu maszynowego rusza w każdą podróż. Nic i nikt go nie powstrzyma przed osiągnięciem zamierzonego celu. Nie pasujący do ogólnego medialnego przekazu stanie się bohaterem mimo woli. Głosem ludu cierpiącego i oszukiwanego przez polityków. Taki jest właśnie Cygan.

Smolderen w sześciu albumach składających się na to wydanie zbiorcze porusza wiele zagadnień trapiących ludzkość, przy czym quasi-postapokaliptyczna otoczka nie odgrywa tu większego znaczenia. To zwykła dekoracja dla świata targanego typowi problemami. Wojny, rewolucje, handel bronią, szczepionkami, ludzkimi organami i żywym towarem, przestępstwa seksualne, bestialskie mordy, wykorzystywanie dzieci, przekręty polityczne i ciągła walka o władzę w fałszywe imię polepszenia życia zwykłych obywateli, a wszystko to utrzymane w lekkiej przygodowo-sensacyjnej formie, gdzie dominują bijatyki, strzelaniny, samochodowe pościgi, muskularni mężczyźni i nieskazitelnie piękne kobiety.

Rozrysowany przez Enrico Mariniego „Cygan” to spektakularne widowisko, na którego przestrzeni kształtuje się rozpoznawalny styl Włocha. Poczynając od wyraźnych mangowych (Otomo Katsuhiro) fascynacji, a kończąc na charakterystycznym malarskim zacięciu. Tu zimowe, surowe przestrzenie Syberii przeplatają się z obskurnym urbanistycznym pejzażem Berlina, by zaraz przenieść nas na skaliste bezdroża Ameryki Łacińskiej i na gorące piaski Bliskiego Wschodu. Dynamika plansz zmienia się z albumu na album. Najciekawsze wydają się te wczesne, jeszcze nieokiełznane prace i dominująca w nich żywiołowość. Brud mieszający się z bielą śniegu otacza bohaterów, na których twarzach maluje się autentyczne zmęczenie, młodzieńcza naiwność i zwyczajna ludzka wściekłość. Nie są to jeszcze postaci tak wymuskane, jak w przypadku rysunków powstałych w późniejszych latach. Może oprócz kobiet, do których Marini ma wyraźną słabość, podkreślając ich wdzięki przy każdej możliwej okazji. Z czasem ekspresyjna, mocna kreska ustępuje na rzecz czystych linii, a w kadry wkrada się większa harmonia. Artysta lubi także korzystać z karykatury, która udanie portretuje kibiców reprezentacji Francji i Niemiec przeplatających się przez najzabawniejszy i najlepszy odcinek serii, czyli „Oczy czarne”.

„Cygan” to wysokooktanowy komiks akcji nakierowany na czystą rozrywkę. Dlatego trudno mieć pretensje do Smolderena o niedostateczne rozwinięcie wszystkich wątków oraz pogłębienie portretów psychologicznych głównych bohaterów tego europejskiego blockbustera. Za to z pewnością potencjał zaprezentowanego świata nie został w pełni wykorzystany i wraz z berlińską przygodą rozgrywającą się w czasie piłkarskiego finału Mistrzostw Świata skończył się pewien pomysł na interesujące przedstawienie tej ponurej rzeczywistości. Z drugiej strony nie wszystko musi być przecież mroczne. Ostatecznie omawiany komiks w pewnym stopniu stał się wprawką dla scenarzysty przed znakomitym „Ghost Money”, gdzie Smolderen rozwinął większość poruszanych tu tematów. Same zaś przygody Cagoja są świadectwem komiksowej rozrywki lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdzie czerwona opaska przewiązana na czole nadawała dziełu pewnego czytelnego kontekstu. Seria z pewnością nadawałyby się do nowej twórczej, bardziej dojrzałej (re)interpretacji. W końcu PA3K to droga bez końca, a za każdym zakrętem czeka nowa potencjalna przygoda.

 

Tytuł: Cygan

  • Scenariusz: Thierry Smolderen
  • Rysunki: Enrico Marini
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Data publikacji: 31.05.2023 r.
  • Wydawca: Egmont
  • Druk: kolor
  • Oprawa: twarda
  • Format: 21,6x28,5 cm
  • Stron: 384
  • ISBN: 9788328153059
  • Cena: 199,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus