„JSA. Złota Era” - recenzja

Autor: Jacek Szeląg Redaktor: Motyl

Dodane: 30-09-2023 22:56 ()


Wydawnictwo Story House Egmont sięgnęło po „JSA. Złota Era”, który wcześniej ukazał się w ramach Wielkiej kolekcji komiksów DC Comics. Czy rynek komiksowy potrzebuje nowego wydania tego tytułu? Za chwilę spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.

Recenzowany tytuł ma już na karku 30 lat (pierwsze wydanie w 1993 roku). Za scenariusz odpowiedzialny jest James Robinson, najbardziej znany ze współtworzenia postaci Starmana (Jack Knight) wraz z Tonym Harrisem i wskrzeszenie właśnie JSA. Napisał też scenariusz do filmowej adaptacji komiksu Alana Moore’a i Kevina O’Neilla, czyli sławetnej „Ligi Niezwykłych Dżentelmenów”. Jego portfolio jest niesamowite, pracuje zarówno dla DC, jak i Marvel Comics. To pisanie w starym stylu, jest nieśpiesznie, jest gęsta atmosfera i akcja rozkręca się powoli. W Złotej Erze przedstawione są lata czterdzieste XX wieku, gdy kobiety i mężczyźni o wyjątkowych zdolnościach bronili kraju, dając nadzieję wymęczonemu narodowi. Flash, Green Lantern, Hawkman, Starman, Atom, Liberty Belle i wielu innych superbohaterów odpowiedziało na wezwanie Ameryki do walki, tworząc Amerykańskie Stowarzyszenie Sprawiedliwości. Jednak wojna się skończyła, a wraz z nią zapotrzebowanie na superbohaterów. Ich znaczenie osłabło, próbowali więc wrócić do swojego życia i przystosować się do realiów czasu pokoju. Jednak zarówno społeczeństwo, jak i rząd amerykański zaczęli inaczej postrzegać herosów, gdyż byli ogarnięci obsesją wykorzenienia prawdziwych oraz zmyślonych fobii i zagrożeń. Uwagę opinii publicznej przyciągnął nowy bohater o imieniu Dynaman, wspierany przez polityków, którzy chcieli narzucić narodowi faszystowskie ideały głoszone przez Komisję McCarthy’ego. Kiedy okazuje się, że plany sztucznie wykreowanego bohatera są znacznie groźniejsze, niż mogłoby się wydawać, staje się jasne, że powstrzymać go mogą tylko superbohaterowie Złotej Ery. Są gotowi oddać wszystko, co mają, aby pokonać rosnące zło, a czyniąc to, bardzo możliwe, że zapoczątkują nową erę.

JSA to Justice of America, czyli Amerykańskie Stowarzyszenie Sprawiedliwości. Taka grupa bohaterów działająca wcześniej niż Liga Sprawiedliwości. Mają w swoim składzie mocnych osobników jak Flasha czy Green Lanterna, ale też mniej znane postaci jak Starman czy Hourman. To ukłon w stronę „starych”, nieco zapomnianych obrońców ludzkości. Scenarzysta pokazał ich ludzką twarz, ich problemy, zaburzenia psychiczne, czy pogardę ludzi, których wcześniej chronili. Do tego dochodzi nagonka tzw. makkartyzm (działania polityczne, pozbawione skrupułów metody śledcze oraz tworzenie atmosfery strachu i podejrzeń, w walce z wewnętrznym zagrożeniem komunistycznym). Robinson swoim scenariuszem jest blisko wydanych wcześniej „Strażników” Alana Moore'a i Dave'a Gibbonsa. Porównując oba dzieła, omawiany tytuł blednie w analogii do dzieła Czarownika z Northampton.

Rysunki w wykonaniu Paula Smitha mogą się podobać, ale tylko zapewne czytelnikowi już oczytanemu. Młody fan komiksu raczej spojrzy tylko ze zdziwieniem na grafiki i wybierze inny tytuł ze stajni DC czy Marvel mające bardziej atrakcyjną szatę graficzną. Wymieniony już wcześniej Dave Gibbons pokazuje, jak trzeba rysować komiks w podobnej tematyce i to tak, że poszczególne kadry pozostają w pamięci. 

JSA. Złota Era to nie jest komiks dla wszystkich. To komiks traktujący o polityce, ale bez wpadania w typową amerykańską propagandę. To mroczne ukazanie bohaterów, którzy muszą odejść „w cień” w epoce „polowania na czarownice”.

Wydanie tego komiksu w opcji DC Deluxe jest dobrym pomysłem, bo wymienione już na samym początku pierwsze wydanie było w 2019 r., a co za tym idzie może być trudno dostępne. To także tytuł, który wypełnia pewną lukę w rynku komiksowym, bo scenariusz, jak i rysunki zainteresują czytelników szukających ambitniejszych albumów. A takich nerdów komiksowych nie brakuje w naszym kraju.

 

Tytuł: JSA. Złota Era

  • Scenariusz: James Robinson
  • Rysunki: Paul Smith
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Tłumaczenie: Jakub Syty, Marek Starosta
  • Data wydania: 23.08.2023 r.
  • Tłumaczenie: Jakub Syty, Marek Starosta
  • Druk: kolor
  • Oprawa: twarda, obwoluta
  • Format: 18,0x27,5 cm
  • Stron: 200
  • ISBN: 9788328161870
  • Cena: 119,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus