„Włoski skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano” - recenzja

Autor: Dawid Śmigielski Redaktor: Motyl

Dodane: 10-12-2023 21:35 ()


Głównym bohaterem niniejszego zbioru nie jest ani Donald, ani Sknerus, a włoski rysownik Giorgio Cavazzano, który wniósł do świata kaczek w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku nową graficzną jakość. Jego prace, pomimo iż w oczywistym stopniu wierne disnejowskiej manierze, charakteryzują się o wiele większą nonszalancją, aniżeli zawsze eleganckie, dystyngowane, ale też bezpieczne/rozpoznawalne klasyczne rysunki Carla Barksa, który w owym okresie przechodził już na artystyczną emeryturę. Cavazzano zaś dopiero się rozpędzał, łącząc undergroundową kreskę z mainstreamowymi wymogami. Wszak ostatecznie tworzył dla czytelnika masowego i nie mógł podążyć w pełni autorską ścieżką.

Jednak jej znamiona objawiają się na każdej planszy. Ograniczona liczba kadrów przeważnie do pięciu, sześciu nadaje opowieściom tu przedstawionym specyficznego rytmu, tym bardziej że Włoch często używa w projektowaniu strony horyzontalnych, albo bardzo dużych ramek, a bohaterowie lubią „wychodzić” poza ustalone linie. Jednocześnie jego rysunki w przeważającej mierze skupiają się na ekspresji postaci, które często przedstawiane są za pomocą dużych zbliżeń. Drugi plan jest zaledwie zarysowany do niezbędnych detali, choć w tej kwestii bywają wyjątki. Dzięki tym wszystkim zabiegom przygody Donalda, Sknerusa i siostrzeńców nabierają intensywnej dynamiki. Akcja gna do przodu niczym szalona, lecz zdarzają się momenty, w których jest zupełnie odwrotnie.

Tak jak w otwierającej omawiany tom historii „Podmorskie królestwo” do scenariusza Rodolfo Cimino, gdzie wraz z zakochanym Donaldem podążamy przez ukrytą w oceanicznych głębinach krainę rządzoną przez kosmitkę Królewnę. Cavazzano zwalnia tempo, skupiając się na ekspozycji niezbyt oryginalnego świata, kojarzącego się z fantastyką naukową z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych dwudziestego wieku. Nie można jednak odmówić tej opowieści nostalgicznej siły, wprawiającej czytelnika w stan melancholijnej błogości. Rysunki Włocha sprawiają, że „płyniemy” przez tę przygodę, za nic mając grożące nam siły natury. Oto znaleźliśmy się w śnie, z którego nie chcemy się obudzić, choć doskonale zdajemy sobie sprawę, że ten moment nadejdzie... Fantastycznie Cimino rozegrał romans Donalda obarczony tragicznym wyborem. Miło jest wiedzieć, że w sercu pechowego Kaczora istniał ktoś jeszcze oprócz Daisy.

Pozostałe komiksy napisane przez Osvaldo Pavese („Galeony i Dublony”), Giorgio Pezziniego („Ciężar chwały”), Carlo Chendi („Moneta nie z tej Ziemi”) i Pierre-Yves Gabriona („Spotkanie pod wulkanem”) uderzają już całkowicie w humorystyczno-sensacyjne tony. Komedie pomyłek, slapstickowe gagi i niebezpieczne przygody składają się na naprawdę dobrze zrealizowane fabuły, dostarczające relaksującej rozrywki. I w tych wszystkich pomysłach (walka z Braćmi Be i Magiką De Czar, testowanie okrętu podwodnego czy poszukiwanie zaginionej monety) Cavazzano odnajduje się bez mrugnięcia okiem, raz za razem zachwycając graficznymi rozwiązaniami. Pewne zastrzeżenia zapewne słuszne można mieć do kolorystyki komiksów, która nie została odświeżona. Dla osób ceniących sobie najwyższą jakość może to stanowić spory problem, ale z drugiej strony takie rozwiązanie ma również historyczną wartość, w końcu tak kiedyś wyglądały drukowane masowo komiksy we Włoszech. Ma to swój niezaprzeczalny urok i posmak gumy balonowej.

Bo czasem liczy się po prostu dobra zabawa.

 

Tytuł: Włoski skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano

  • Scenariusz: Rodolfo Cimino, Osvaldo Pavese, Giorgio Pezzin, Carlo Chendi, Pierre-Yves Gabrion
  • Rysunki: Giorgio Cavazzano
  • Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 11.10.2023 r.
  • Druk: kolor
  • Oprawa: twarda
  • Format: 16,5x23,0 cm
  • Stron: 208
  • ISBN: 9788328164192
  • Cena: 69,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus