"Myto ogarów" - premiera

Autor: Paragon Redaktor: Krzyś-Miś

Dodane: 11-02-2009 22:52 ()


 

Tytuł: Myto ogarów

Autor: Steven Erikson

Cykl: Malazańska Księga Poległych

Tłumacz: Michał Jakuszewski

Wydawca: MAG

Liczba stron: 641

Oprawa: miękka            

Format: 115x185

Cena: 35 zł

 

Powiadają, że Kaptur, Pan Śmierci, zgromadził zastęp bogów w miejscu znajdującym się poza zasięgiem śmiertelników. Powiadają, że czeka on na końcu każdego planu i spisku, wszystkich zakrojonych na wielką skalę ambicji. Tym razem jednak sprawy mają się inaczej. Tym razem Kaptur jest na początku…

Darudżystan poci się w letnim upale. W mieście pełno jest złowrogich omenów, niepokojących pogłosek i podstępnych szeptów. Przybyli obcy, morderca wziął się do roboty, możliwe też, że budzi się pradawna tyrania. Na byłych Podpalaczy Mostów z Baru K’rula zwrócili swe śmiercionośne spojrzenia miejscy skrytobójcy. Niski, korpulentny człowieczek w czerwonej kamizelce jest przerażony swą wciąż rosnącą tuszą, wie jednak, że to najmniejsze z jego zmartwień. Gdzieś w dali słychać bowiem ujadanie ogarów.

W dalekim Czarnym Koralu z pozoru obojętne rządy sprawują Tiste Andii. Pod potężnym kurhanem usypanym pod miastem gromadzą się tysiące wyznawców kultu Odkupiciela. Był on ongiś śmiertelnikiem, a jego honor i szlachetność czynią go bezbronnym wobec wypaczonych ambicji wyznawców.

Tak więc, Kaptur stoi na początku spisku, który wstrząśnie całym kosmosem, na jego końcu zaś czeka ktoś inny. Nadszedł czas, by Anomander Rake, Syn Ciemności, naprawił straszliwy, starożytny błąd.

 

Z tym kolejnym rozdziałem wspaniała opowieść Stevena Eriksona zbliża się do ostatniego etapu.

 

Steven Erikson (pseudonim)

Ten skromny, urodzony w 1959 roku Kanadyjczyk jest uznanym przez krytyków i popularnym wśród czytelników autorem największego odkrycia literatury ostatnich lat – twórcą najsławniejszego w historii fantasy cyklu ”Malazańska Księga Poległych”.

Steven Erikson jest z wykształcenia paleontologiem i przez 18 lat pracował na stanowiskach archeologicznych w Środkowej i Północnej Ameryce. Po osiedleniu się w Anglii nie mógł znaleźć pracy jako archeolog i pracował na etacie w biurze, pisząc podczas przerw obiadowych. Po sukcesie 2 pierwszych tomów cyklu porzucił pracę etatową i całkowicie poświęcił się pisaniu. Nic dziwnego, otrzymał zaliczkę 2,5 miliona dolarów z góry za następne książki.

Inspiracją do powstania cyklu była Iliada, natomiast tytuł Erikson zapożyczył od Napoleońskiej Księgi Poległych, choć jest ona tylko spisem nazwisk żołnierzy poległych w bitwach pod wodzą Napoleona. Jak mówi Erikson – „brakuje mi obrazu ludzi ujętych tylko z nazwiska; kim byli, jak kochali, co cenili w życiu i jaki splot wydarzeń doprowadził do ich śmierci. Mój cykl starałem się napisać tak, by dać obraz postaci, które giną lub w inny sposób zostają porzuceni na poboczu głównego nurtu historii, jaką przedstawiam w kolejnych tomach. Tak właśnie skonstruowane są moje powieści”.

W swoich preferencjach czytelniczych wskazuje na thrillery polityczne, książki science fiction i współczesne powieści obyczajowe jak również przyznaje się do dziecięcej fascynacji grami fabularnymi.

Steven Erikson jest pseudonimem, pod którym autor wydaje powieści fantasy. Prawdziwe nazwisko Eriksona to Steve Lundi, pod którym wydał kilka poprzednich swoich książek. Erikson jest panieńskim imieniem jego matki.

Oprócz pracy nad kolejnymi powieściami-rozdziałami Malazańskiej Księgi Poległych autor pracuje obecnie nad trzyczęściowym serialem TV i pisze scenariusze do kilku filmów. Do dzisiaj wydał 6 tomów. Wszystkie ukazały się w Polsce.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...