Nieraz można usłyszeć narzekanie, że dawna, dobra fantasy odeszła w zapomnienie na rzecz jej nowego modelu, w którym dominuje głównie seks, przemoc i wątpliwej jakości humor.
Istnieje teoria, w myśl której historia ludzkości to de facto historia spisków: tych, które się udały oraz tych, które zawiodły oczekiwania swoich pomysłodawców.
Gdybym miał wskazać najpopularniejszy, a zarazem najbardziej rozpoznawalny event Marvela, który trafił na amerykański rynek w ostatnich kilkunastu latach, to z pewnością byłaby to „Wojna domowa” autorstwa Marka Millara i Steve’a McNivena.
Seria „Gamedec” Marcina Przybyłka od pierwszego tomu stała się dla mnie jednym z faworytów na rynku polskiej literatury fantastycznej, ba na rynku literatury fantastycznej w ogóle.
Naomi Novik jest amerykańską pisarką o polskich korzeniach znaną przede wszystkim z nagrodzonego dziewięciotomowego cyklu o Tremeraire rozpoczynającego się powieścią „Smok Jego Królewskiej Mości”.
Obok tzw. wielkich utworów – m.in. „Ubika”, „Bożej inwazji” i „Trzech stygmatów Palmera Eldritcha” – oraz kompletnych nieporozumień w stylu „Dr Futurity”
W ostatnim czasie Jacek Piekara zdecydowanie złapał dobry wiatr twórczy i serwował nam książkę za książką, w międzyczasie zapełniając wolne wieczory poprawionymi wznowieniami.
Fascynacja zjawiskami wykraczającymi poza sferę racjonalnej interpretacji to bez cienia wątpliwości nieodłączny składnik natury przynajmniej części przedstawicieli naszego gatunku.
Doskonała! Rzadko oceniam książkę już na początki recenzji, ale tym razem zdecydowałem się właśnie na taki zabieg, żeby każdy wiedział, w jakim tonie będzie utrzymany cały tekst.
W kinach kolejne dolary łapie film „Alita Battle Angel”, a na półki księgarskie jakiś czas temu trafił jego literacki prequel pt. „Alita Battle Angel. Miasto Złomu” Pat Cadigan.
O tym, że Adam Przechrzta jest jednym z moich ulubionych autorów, pewnie już kiedyś wspominałem, tak czy inaczej pojawienie się jakiejkolwiek książki jego autorstwa jest dla mnie powodem do radości.
„W ogniu walki” - kolejny tom cyklu Marka Kloosa „Frontlines” pokazuje, że autor powoli wraca, odzyskuje dawny poziom, po niewielkim spadku formy i znów oferuje znakomitą rozrywkę z gatunku space opery.
Marcin Wolski to pisarz, który próbował sił w wielu gatunkach prozaicznych i nie tylko, tym razem postawił na niesamowity miszmasz, który najpierw zabiera czytelnika do XVII w.
Rok 2018 przyniósł dość pokaźny renesans książek Jacka Piekary. Oprócz tego, że ukazało się kilka wznowień, otrzymaliśmy całkiem świeże tytuły. Należy do nich drugi tom powieści „Płomień i krzyż”.